W pewien majowy dzień towarzyszyłam Ewelinie i Łukaszowi podczas ich zaślubin oraz wesela.
Spotykaliśmy się na innych imprezach, gdzie fotografowałam, więc już troszkę się znaliśmy 🙂
Kiedy rozmawialiśmy o pomysłach na plener ślubny Pan Młody rzucił hasło: „quady!”. Uwielbiam współpracować z ludźmi, którzy chcą mieć też inne kadry oprócz takich charakterystycznych dla ślubniaków 🙂
Dziękuję Wam za zaufanie i cieszę się, że mogłam uczestniczyć w pięknym dniu Waszych Zaślubin.